Zabawki dla niemowlaków – czyli ogranicza nas tylko wyobraźnia
Prezenty dla dzieciaków, zarówno tych malutkich, dopiero co pojawiających się na świecie, jak i tych starszych, które zaczynają mieć swoje zdanie i bardziej skonkretyzowane potrzeby, bywa problematyczne nie tylko dla odwiedzających, ale także dla rodziców. Być może jest tak, że obawy i wątpliwości co do kupna prezentów generujemy sami w naszych głowach, a niepotrzebnie. O kilka aspektów związanych z kupnem prezentów, zapytaliśmy naszą czytelniczkę, mamę obecnie 10 -letniego synka i największą fankę każdego napotkanego na swojej drodze dziecka.
Chciałabym Cię zapytać o zabawki kontra wystrój mieszkania. Jak do tego podchodzisz?
Pamiętam taką sytuację jak przemalowaliśmy pokój naszego synka i główne akcenty kolorystyczne to była zieleń i odcienie szarości. Wszystko pięknie się komponowało poza zabawkami i efekt końcowy totalnie mnie nie zadowalał. Uświadomiłam sobie wtedy, że pokój dziecka to eksplozja kolorów, kreatywności, dosłownie wszystkiego i moje widzi mi się, było totalnie bez sensu. Bo czy od tej pory miałam kupować tylko szare i zielone zabawki, żeby pasowały w mojej ocenie do wnętrza, a jak dziecko poprosi o czerwoną, to jak mu wytłumaczyć, że nie może jej dostać?
Ja wiem, że żyjemy w takich czasach, że wszystko musi się zgrywać, bo przecież Instagram nie zna litości, ale dziecko i przestrzeń w jakiej przebywa, to nie jest studio fotograficzne. Ono dojrzewa, zmieniają się jego gusta i trzeba dać mu przestrzeń do poznawania świata i nauki, nawet jeżeli ona nie pasuje w naszym mieszkaniu do niczego innego. Ja się już nie przywiązuje do kolorów jakie dzisiaj są w pokoju mojego dziecka. Czasem czuje się tam jak Alicja w krainie czarów, czasem jest tam taki chaos, że nie zdążę wejść, a już mnie tam nie ma. Dbamy i staramy się uczyć go dbania o czystość i porządek, ale reszta nie ma dla mnie znaczenia.
Prezent dla niemowlaka dziewczynka. Co kupić? I gdzie? I jak nie wydać miliona monet?
To zależy co chcemy kupić i jakim budżetem dysponujemy. Czy zrzucamy się w większą ilość osób, czy kupujemy w pojedynkę, czy kupujemy dla swojego dziecka z jakimś konkretnym założeniem, czy dla dziecka znajomych i tak dalej. Teraz w związku z pandemią mamy trochę ograniczone pole wyboru i zostaje Internet, sklepy online. Chociaż ja głównie z takich korzystam i jestem zadowolona. Fajnym sklepem jest Bebetu.pl. Można w nim znaleźć wiele różnych ciekawych pomysłów na zabawę, ale też akcesoria, które przydadzą się w codziennym użytku maluchom i rodzicom. Często są tam też promocje, obniżki, albo różnego rodzaju rabaty, a posiadane przez nich produkty są bardzo dobrej jakości i wiele zabawek jest naturalnych, wykonanych z drewna.
Co Twoim zdaniem sprawdzi się najlepiej jako prezent dla niemowlaka?
Prezent dla niemowlaka? To jest trudne pytanie, bo każdy niemowlak zainteresuje się czymś innym. W naszym przypadku było tak, że synek interesował się wszystkim na 5 sekund – dosłownie, a później najbardziej interesował się rękami. Tutaj już nie było ważne czyje, byleby ktoś go nosił. Zabawkami zaczął się interesować mniej więcej jak miał pól roku. Ale u nas sprawdziły się sensoryczne pluszaki. Wiesz, takie, które trochę szeleściły jak się je tarmosiło za uszy, albo takie które wydawały jakikolwiek dźwięk. Był też taki moment, że wszystko co jeździło, wydawało głośne dźwięki i świeciło było na topie. To była męka dla uszu, ale maluch świetnie się przy tym bawił. Wszystkie takie gadżety kupowaliśmy właśnie w Bebetu.
Jaka jest różnica między prezentem dla dziewczynki, a dla chłopca?
Musisz wpisać w Google „prezent dla niemowlaka dziewczynka” albo „prezent dla niemowlaka chłopiec” i wtedy zobaczysz, że dziewczynki lubią różowe lalki albo jednorożce, a chłopcy zielone samochody, albo niebieskie rakiety kosmiczne (śmiech). Ja nie mam córki, mam syna. Więc tak, domyślnie kupowałam mu zabawki raczej męskie, czyli autka, śmieciarki, koparki itp., ale mieliśmy też w domu maskotki – mało męska rzecz, a jednak. Pamiętam jak nawet kiedyś byliśmy na zakupach w Ikei i mój syn – co prawda nie był już niemowlakiem – miał jakieś 4 latka, wybrał sobie do pokoju różową lampkę nocną. Uważam, że prezent dla niemowlaka, konkretnie sprecyzowany – wiesz, kolor i rodzaj, to jest bardziej wymysł rodziców. Wiadomo, że jak masz syna, to nie kupisz mu lalki – no chyba, że bardzo by chciał – ale w tych pierwszych miesiącach, nie ma znaczenia czy zabawka będzie miała kształt kotka, czy czołgu, bo dziecko skupia wtedy uwagę na zupełnie innych elementach.
Co kupujesz w prezencie niemowlakom znajomych?
Nie mam już zbyt wielu takich znajomych, którzy mają tak malutkie pociechy, ale zazwyczaj staram się, aby budżet nie przekraczał jakiejś określonej kwoty. Każdy wie na co go stać i ile może przeznaczyć na prezenty czy dodatkowe wydatki w miesiącu. Problem jest też taki, że ceny strasznie idą w górę i wszystko co fajne jest drogie. Trzeba się naszukać, żeby kupić coś atrakcyjnego, w jakiejś przystępnej cenie.
Ale faktycznie był taki okres, że znajomi w moim wieku rodzili, więc tych spotkań było sporo. Zazwyczaj starałam się kupować zabawki, ubrania, albo inne przedmioty w granicach kosztowych od 50 zł do 100 zł. To były różne rzeczy. Jak wiedziałam, że rodzice czegoś potrzebują, to było łatwiej. Jeżeli nie znałam konkretnych potrzeb, to zazwyczaj były to właśnie jakieś sensoryczne zabawki, maty dla niemowląt, kocyki czy otulacze. Kilka razy z tego co pamiętam kupiłam zabawki czy ubranka nie pasujące do wieku wiedząc, że dziecko w końcu do nich dorośnie, a rodzice na pewno to wykorzystają.
Mieliśmy też znajomych, z którymi spotykaliśmy się regularnie, więc zdarzało się, że kupowałam jakby na wynos. Skoro spotykaliśmy się raz na dwa tygodnie, a robiłam zamówienie w Bebetu, to zamawiałam kilka książeczek, albo grzechotki czy inne gadżety, które później w trakcie wizyty mogłam takiemu maluchowi podarować w prezencie. Nic wielkiego, raczej symbolicznego, ale to zawsze miły gest i jak to mówią, „karma wraca” i jest to prawda. 😊